Postrzeganie

M.

Zbyt duży kapelusz spada prosto
W oczy widzisz wiele a tak niby
Czarna kometa przeszywa niebo
Czarnych gwiazd nad horyzontem
Unosi się poranna mgła niezbadanego

Może to błędne ogniki w oczach
Że widzisz prawie wszystko a tak niby
I nawet nie twoich nie ich błękitne
Niebo ponad głowami pod stopami
Zmysły zmieszane z błotem

Przecież świat jest tak piękny
A ty nie widzisz nic a tak niby
Miarowy puls podpowiada kolejny
Ostatni wers zakończenia
Jest taki piękny jak być musi

M.
M.
Wiersz · 2 marca 2008
anonim
  • Marek Dunat
    nagromadzenie ,, widzisz,, iście zawrotne i powalające . przerzutnie zbyt komplikują . mam wrażenie ,że zaplątałaś się w słowach . jestem na nie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    ja również , wyprostuj

    · Zgłoś · 16 lat