od kiedy Ciebie nie ma (wiersz)
Michał Domagalski
od kiedy Ciebie nie ma
książki samotnie leżą na
sobie – udają że zapładniają
siebie myślą
myślą że teraz mają
więcej
czasu
ale to gówno prawda
to prawda nadzieja matka
głównie głupich gorąco
wierzących
miłość
kubków z kawą
też mnie przecież rozczula
kocham
się w filmach sensacyjnych horrorach
z lat osiemdziesiątych
otwieram paprykarz (jak można otworzyć
paprykarz pasztet serce
jak można?) otwieram i myślę
nie idzie mi to za dobrze
rozpraszam
się
rozczulam
chcę porównać swój stan do kawy
nie idzie mi to za dobrze
myślę
dobrze
że nie trzeba oglądać tego wszystkiego z kaset video i
nie wiem
czy to wiara nadzieja czy miłość
niczego sobie+
6 głosów
przysłano:
3 marca 2008
(historia)
przysłał
Michał Domagalski –
3 marca 2008, 08:10
autoryzował
Marcin Sierszyński –
3 marca 2008, 21:34
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Jeden z Twoich lepszych, udana zabawa słowem.