Pchał Tragarz wózek brudny swój
Po drodze słów odmętu
Gdy studził Furman ciżby znój
On - szukał elementu
Śmierć tam z chorągwi zwiewnych łun
Kłująco zabłyszczała
I na cieknący drogą tłum
Leniwie spoglądała
Szukając, Panny schwycił wzrok
Ostrością kierowany
I zastał ich w uścisku mrok
O tłumu tętent rwany
Nadeszła Śmierci siostra - Noc
Racząca kresu dawką
Spadł Furman z wozu, niczym kloc
Tłum krzyczał spazmu czkawką
Z Sióstr trzecia - Miłość, ranka toń
Syciła jaskrawością
Czuł, że element schwyci dłoń
Pijany łapczywością
Przystanął, wzrok wbijając w żerdź
Co pustką powiewała
Bo wtem z chorągwi zeszła Śmierć
I obok Chłopca stała
,,Hej Śmierci! Nie gaś takiej skry
Co ogień prószyć będzie''
Zakrzyknął Furman ,,Połów cny
Mnie postaw w czarnym rzędzie!''
,,Ja już do kresu majdan ów
Dopchałem'' - krzyknął Tragarz
,,Więc pójdę tam, gdzie koi nów
Zostawiam cudzy bagaż''
I na twarz Chłopca, Miłość koc
Rzuciła nieprzepastny
A obok tuż stanęła Noc
Choć przecież dzień był jasny
I nikt nie widział chyba jak
Śmierć krok swój wykrzywiła
Nie po raz pierwszy przecież tak
Ot z niczym odchodziła
On widział, tam gdzie tłumu toń
Się silnie rozpraszała
Przy twarzy Śmierć trzymała dłoń
I rzewnie zapłakała
Na ziemi, gdzie niedawno ślad
Deszcz Śmierci łez wypalił
Wyrastał teraz jasny kwiat
Z łodygą jak ze stali
On, choć element w dłoni miał
Wciąż w tłumie się nurzając
To z kwiatu krocie jeszcze brał
Ni razu dotykając
Lecz tłumu monotonii wał
Toczący się z oddali
Rozjechał jasny kwiat, co miał
Łodygę jak ze stali
Czyta się jak muzykę, płynie rytmem, wzrusza, zaciekawia do ostatniego wersu, nie widzę w tym nic z banałów ani żadnej częstochowy.... po prostu CUD MIÓD I ORZESZKI...!!!
No zachwyciłam się no...
W 11 zwrotce wers: "Się silnie rozpraszała" jakoś tak troszkę mi zgrzyta... to Się na początku... wiem że rytm itd i nie przeszkadza to bardzo, ale starałam się usilnie znaleźć coś czego mogę się czepić... Jak widać nie bardzo mi się udało :D
Chapeau bas!
2 zwrotka - zablyszczała, 3 zwrotka - schwycil, 5 zwrotka - łapczywoscią, 11 zwrotka - trzymałą
;)
Ale za kaszę to podziękuję ;)))
Cudeńko ;)