(nie)urojenie

Latte

 

bosymi stopami przemierzę dalekość
na palcach dotknę nieuchwytności
cichutko

na płótnie palcem wodząc
narysuję obraz z linii (nie)czystych
pięknie

bez wytrycha otworzę zakamarki ciemnych kart
tak zwyczajnie bez strachu
naturalnie

zasnę

Latte
Latte
Wiersz · 4 marca 2008
anonim
  • anonim
    forres
    "narysuję obraz z linii (nie)czystych
    pięknie

    bez wytrycha otworzę zakamarki ciemnych kart
    tak zwyczajnie bez strachu
    naturalnie

    zasnę"

    - ten kawałek coś wart. reszta nieporadna troszku. banałem ciągnie początek. a warto dopracować.


    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Sosna
    No jakbym się co do pierwszej zgadzała z forres. reszta mi pasuje. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    zgodzę się z przedmówiącymi paniami co do pierwszej zwrotki . jest najsłabsza. ale dwie pozostałe niczego sobie . 2-1 więc . ...

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemnica
    No to oczywiste - tylko kofeina TAK pisze... :)
    Ja poproszę o jeszcze ;))
    T.T.

    · Zgłoś · 16 lat