zapętlony (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
"kto zaśnie na gałęzi..... prócz powieszonego...."
pośród wrzosowisk spleść
niezapętlone drogi
i w zagajniku klęsk
cicho powiesić nogi
a kiedy pośród brwi
zwyczajnie sobą umrę
któż mi wybaczy łzy
i nimi zlaną trumnę
któż mi wybaczy szal
ze zwykłej szarej liny
pustym spojrzeniem w dal
z winą albo bez winy
czy w ten ostatni czas
pod bukiem zawieszony
zachowam gładką twarz
niebytem ogolony
dobry
8 głosów
przysłano:
5 marca 2008
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
5 marca 2008, 18:45
autoryzował
ew –
6 marca 2008, 21:05
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
zbyt czytelnie?
hmmm .. się nie zgodzę..
Pozdrawiam