Nasza wioska ładnie się prezentuje
przystrojona światłem.
W naszej wiosce,
królują wójt i proboszcz,
a raczej proboszcz i wójt,
albo inni.
Jak wszędzie,
nad parobkami wisi bat gospodarza,
co skradł dwie fury więcej.
Posiadamy też trójrzędowe kompostowniki
wyrzucające metan i inne czynniki dziuroozonowe.
Nasza wioska jest przyjemnym miejscem,
wedle widzimisię sąsiadki z drugiego końca
I jak każda okolnica
traci urok z odłączeniem prądu.
Dzękuję bardzo. A sugestia gwiazdy ścięła mnie z nóg :)