Z twoich dłoni będą wstawać poranki,
kawy gorycz wargami osłodzę.
Potem zmusisz buty by obiegły
nie cierpiące spóźnień sprawy.
Nocą dasz mi
bose szczęście.
Z twoich dłoni będą wstawać poranki,
kawy gorycz wargami osłodzę.
Potem zmusisz buty by obiegły
nie cierpiące spóźnień sprawy.
Nocą dasz mi
bose szczęście.
pięknie ...
lubię gorycz nie cierpie słodkości.
na czym polega `zakłócenie` w trzecim wersie - nie pojmuję.
Z ostatnich dwóch zrobiłabym jeden wyrzucając "całe".
"Nocą dasz mi bose szczęście."
Mnie osobiście tak odpowiada. :)
Pozdrawiam
Tajemnico - zastanawiałam się nad słowem "całe". Przekonałaś mnie - `szczęście` jest zawsze `całe`, bez względu na to, co nim jest :)) Zastanawiam się tylko, czy taki układ wersów końcowych jak teraz jest w porządku (?)
Dziękuję.