wiersz14

Anonimowy użytkownik

Bezpłodny bożek ze swym ślepym klechą, przypałętał się do mnie jak pies
Głodny słów mających smak zbawienia
Sprzedaje mi swe odbicie:

chce bym myślał że jestem nim gdy zapładniam jego nałożnicę

i że gdy sypiam ze swoją to on mi ją gwałci
i jeszcze mu mało
chce bym sypiał z nim stając się workiem na śmieci

Rzygam na wspomnienie o nim.

anonim
Anonimowy użytkownik
Wiersz · 9 marca 2008
anonim
  • Marek Dunat
    z trzeciego wersu usunąłbym ,, mi,,. nagromadzenie zaimków w dalszej części przeszkadza. naprawdę przeszkadza. a przecież to taki kapitalny tekst . no sprawdź , czy nie da się czegoś pozbyć .

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    WREDNY Karinek
    a ja jestem za anathemą jakby to inaczej ^.^

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Czemu? I tak dobrze! Dla mnie niczego za dużo. Tylko to 'mi' jak słusznie stwierdziłeś.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    i już miałem puścić , kiedy to przeczytałem komentarz autora . no nie - tak pójść nie może . popraw byka.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Culpa
    Spuść! :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    marcuslete
    a wiersz15 , może niektórych zawiodę, ale nie oto państwo chodzi

    · Zgłoś · 16 lat