przekorny

ataraksja

  

tak się składa że żyję.

 

wystarczającym powodem

jest światło dnia i ty.

zaczęłam żyć od końca

powracam do początku.

 

ciepłem oddechu stwarzasz

zielenisz źrenicom przestrzenie

z ziemi wchodzę na niebo

by nie zobaczyć tego,

czego pragnęłam, lecz

co mam ujrzeć.

ataraksja
ataraksja
Wiersz · 11 marca 2008
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    extrasss
    ja pewnie napisałbym z ziemi wychodzę w niebo.. ale czy to ma znaczenie..
    znaczenie ma przeznaczenie,marzenie i niekoniecznie domarzenie w zielone nadprzestrzenie
    chylę czoła

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    To `wchodzenie z ziemi na niebo` jest symboliczne ;) Czułam, że muszę `odwrócić` - przekornie właśnie (zwykle mawiają: zejdź z nieba na ziemię), ale taki jest obecny stan ducha ;)

    Dziękuję Grześku :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    a mi podoba się niewątpliwie ten rymik , jakby mimochodem wpleciony . ładne to i uśmiechnięte.

    · Zgłoś · 16 lat
  • whiteshrew
    Wiersz jest świetny, ale przy końcówce mi się do gruntu przywiera

    by nie zobaczyć tego,

    czego pragnęłam, lecz to,

    co mam ujrzeć.

    ja bym napisała lecz to, co jest do ujrzenia.
    niom ale w sumie to drobnostka a odwrócenie mi się szalenie podoba:]

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Pomyślę nad Twoją sugestią white :))
    Dziękuję za opinie ))

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    drugą strofę bym dopracowała, chociaż sama nie wiem konkretnie co mi przeszkadza :)
    pierwsza ładna, przyjemna, 'gładka' w pewien sposób.

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    czyli jednym słowem: maruda żem :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Pomarudźże ;) Bylem wiedziała o co chodzi :))

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    "tak się składa że żyję.

    wystarczającym powodem
    jest światło dnia i ty.
    zaczęłam żyć od końca

    /powracam do początku./..............ten wers mnie zawiódł - spodziewałem się czegoś wysublimowanego czegoś przepysznego


    ciepłem oddechu stwarzasz
    zielenisz źrenicom przestrzenie
    z ziemi wchodzę na niebo.........może (w niebo?)
    by nie zobaczyć tego,
    czego pragnęłam, lecz to,
    co mam ujrzeć."

    ..............co by nie ślinić się po próżnicy.............gdyż poza tym co zachwiałem.............jest wiersz (lub) będzie...............Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    Na coś bym się zdecydował

    "niebo
    tego
    to"

    chyba trochę nad...

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze