dobra noc
a ja parzę język w szklance
ze wrzątkiem przez osiem minut
tak jak napisali żeby nie wyszła
rura o smaku banału
przeczesuję jeszcze zmartwienia palcami
dokładnie trzy razy po same końce
bo nie wypada linieć
na wspólnej poduszce
Skończyłaś?
sposobem łyżeczki
zatapiam się w kołdrze
na znak uległości
lubię noce gdy wystarczy
jak zapachnę odpowiedzią
byś piał z radości do świtu
tym wszystkim czego
umyślnie nie założyłam
z podniesioną żaluzją
zaparzę kawę nocnych fusów
na szczęście jej nie pijasz
usiądę pełna smaku obok
czekając aż zauważysz
dzień dobry
tylko tobie
http://images34.fotosik.pl/168/954f02c03...
Przepiękny
http://images34.fotosik.pl/168/954f02c03...