Literatura

byłaś nawet (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

 

niezdarnością żółwia
w wielkiej żyliśmy wannie
skrobiąc to życie swoje

bezwonne szkliwo
czasem nawet tęczą
błyszczało oczu
zakłamaniem

nigdy nie wypełzliśmy
na plażę pełną
zamków tylko moich

dobrze że depcząc
nie trafiłaś na muszelki
i bursztynowe krople
żywicy utraconej

może jeszcze skleję
siebie w niepierwszą
lepszą istotę
zapamiętania


niczego sobie+ 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 16 marca 2008, 01:19
wypełzliśmy chyba??? pachnie Budką:) ma klimat, nie powiem...
dwie ostatnie strofy jakoś mi tak zgrzytają.... Ale co tam, można oko przymrużyć :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 01:33
dziękuję:)
też czuję delikatny zgrzyt... ale nie wiem czy chcę to poprawić...:P:)
Tommy Gun
Tommy Gun 16 marca 2008, 02:33
oj, Grzesiu cały czas zaskakujesz. Świetny!!! I metefory, i klimat, i treść. Pozdrawiam
Zły Miś
Zły Miś 16 marca 2008, 13:21
aa, nie poprawiaj
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 16 marca 2008, 14:06
Poczułem się jak nad morzem : )
A gdzie rymy...?
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 14:16
rymy tu nie pasują...
chyba:x:D
Marek Dunat
Marek Dunat 16 marca 2008, 15:47
jakoś nic mnie nie rusza tym razem . daj cos z rymem pani Grzesiu . o tej wannie ktoś kiedyś śpiewał . chyba chłopcy spod ,, Budki,, .
ew
ew 16 marca 2008, 16:34
Będzie na mnie znowu, ale co tam. Zabawa z hitowymi wstawkami to bardzo ryzykowna gra. Mało kiedy wychodzi, Tobie, Grzesiek nie wyszła. Próbowaleś coś skonstruować na bazie Perfectu, ale wygląda to, jakbyś coś zdobył i nie udało Ci się z tym nic fajnego zrobić.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 16:35
zrozumiałem prawidłowo..
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 16:46
przeniosłem zamiary przez próg
tradycyjnie usnęły w wannie
nie doczekawszy poślubnej
rozkoszy czynienia

po co natchnienie
sypia i myśli
najszczersze w letargu
opadają pióra

pomyślę o tym jutro
jak co dzień pękną
serca nie mam

do pisania

wam ... tak po prostu wam!
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 16:47
mogę tylko tyle być szczęśliwy
ile najsmutniejszy z moich wierszy....
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 16 marca 2008, 16:50
a tak już całkiem serio....
dopiero po czasie zauważyłem że to perfect... że samo się wkradło..
i kiedyś już pisałem że nigdy niczego nie buduję na jakieś bazie...
czy to aż tak dziwne?
czy aż tak nienormalny jestem?
hmmm
Zły Miś
Zły Miś 16 marca 2008, 17:09
jak dla mnie racja, jesteś nienormalny, ale pozytywnie. To ode mnie www.wywrota.pl/pliki/site_images/9521_f23b2864.jpg
ofiaruję to Wywrotowiczom, których uważam za pozytywnie popier... I wskazówka, Grzesiek - pisz przede wszystkim dla siebie, żeby Tobie to sprawiało satysfakcję i dawało "oczyszczenie". Hmm, gadam jak klerykał jakiś :D to kończę. Pozdrawiam
...
... 17 marca 2008, 08:55
ja poczułam treść
"nigdy nie wypełzliśmy
na plażę pełną
zamków tylko moich"
i mimo, że nie opublikowany to i tak sobie go do ulubionych zabieram :)
przysłano: 16 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca