internowana przez myśli nijakie
marcem szare
błądzę obca
szukam
inercja gniecie
banałem wtartym w pamięć
życie takie jest
nowymi trendami kolorów
urozmaicam dni
maluję
jawią się
martwą naturą
internowana przez myśli nijakie
marcem szare
błądzę obca
szukam
inercja gniecie
banałem wtartym w pamięć
życie takie jest
nowymi trendami kolorów
urozmaicam dni
maluję
jawią się
martwą naturą
a to komplement przecież największy:))
a tak serio.. czuję... tak po prostu czuję zmartwienie natury
Dziękuję..
szukam
inercji co gniecie
bo mi zgrzyta niemiło a przy krótkim utworze to boleśniej się na nim odbija. Ogólnie wiersz taki jakby to powiedzieć z serii "nic się u mnie nie dzieje" i to namalowałaś subtelnie, tak, że mnie melancholią zapachniało :)