Tak niewiele…

LitlleDragon

 

2007-03-13

…tak niewiele trzeba, a wystarczy odrobina zrozumienia…

 

rozkołysany

zatańczył krzywym cieniem

niewzruszony płomyk

błyszczący pocałunek srebrnoustego

na zamkniętych wargach

zmatowił dotyk stali

pomalowane szminką bólu

drżą na lustrze

w stygnącym oddechu

dwie czerwone linie życia

spływają majestatycznie

na dłonie

LitlleDragon
LitlleDragon
Wiersz · 20 marca 2008
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    nie wiele?
    niewiele?

    ta "szminka bólu" się mi nie. jakoś hmmm...czyni całość patetycznym.

    ostatnia strofa niezwykle przyjemna jest.
    pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    Zielone coś mi te literówki jakoś, ze starej klawiatury nie szły w zgodzie z prawidłami pisowni:D
    Hmmm no nie wszystkie metafory u nie będą górnolotne;( thanx

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    no. już miałam wywalać za ortograf. W ostatniej minucie poprawiłaś/łeś:)
    Cielę ma rację- patetycznie i to nie w jednym a w wielu miejscach. W ogóle cielę ma całkowitą rację , końcówką broni się tekst , ale czy na tyle aby poszedł na pierwszą stronę ? nie wiem.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    ja to mam swoje (negatywne) zdanie o wszelakich metaforach dopełniaczowych. ta ze szminka zastosowana tutaj też nie jest z górnej półki . ale przecież nie może jedna drzazga zabić całego organizmu! na Boga !! bądźmy obiektywni ! to całkiem niezły tekst ! ;) ew. do sumienia Twego się odwołuję , azaliż nie widzisz , że to tylko szminka ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    No przecież ja się nie upieram że do kosza, się tylko zastanawiałam. Twoje zdanie Anathema, droższe pieniędzy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    PoDrugiejStronie
    Nie zaniemówiłam, ale wartość ma. pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat
  • whiteshrew
    Niestety nie znalazłam nic dla siebie :/, ale może innym razem, bo potencjał w Tobie z pewnością jest ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    i ja jakis sceptyczny
    nie wiedzieć czemu..
    moze to tylko przedświąteczne zniechęcenie?
    wiec nie ocenię by krzywdy nie zadać przez własne humorki

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    No cóż, po wzlotach przyszedł czas na spadanie;D, dobrze,że za wysoko nie uleciałem to i d....mniej boli:D
    ew---(poprawiłeś :D), nie jest może najwyższych lotów, ale dla mnie ma swoja wartość.
    Anathema---no cóż, ale jedna drzazga może wiele.
    bólu sprawić, metafory dopełniaczowe, zmora wielu początkujących.
    PoDrugie---choć szczypta optymizmu od Ciebie ;D
    whiteshr---no cóż, może za krórrrrrrrrrrrumś razem mi sie uda:D
    GrzesiekZ--- sceptyzm nie jest cechą stałą:D
    Pozdrawiam Wszystkich Świątecznie i dzięki za opinie.

    · Zgłoś · 16 lat