zabijanie wody

daniel tomczyk

jestem taki tajemniczy że aż znikam

powoli jak druk z paragonu

blaknę

 

i bolę się sam

i sam się siebie pozbywam

 

bo nie przechowuje się dowodów zbrodni

nóż wyciera się w koszulę i wyrzuca

najczęściej do wody na drugim końcu miasta

daniel tomczyk
daniel tomczyk
Wiersz · 20 marca 2008
anonim
  • Grzesiek z nick-ąd
    coś mi ziomek ostatnio nie grasz w nuty najpiekniejsze...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Trzecia strofa to zero poezji. Zakończenie prozowate. A wcześniej niestety nie jest tak dobrze by przymknąć na to oko.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    jestem podobnego zdania. Niby dobrze, a jednak ... coś nie gra. Środkową strofę widziałbym kursywą zapisaną.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemnica
    Zamiast pozbywam użyłabym wyzbywam, lecz nie ja jestem autorką ;) Poza tym... ciekawy ale nie poruszył mnie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    do mnie przemawia :-) szybko i mocno

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    zgadzam sie z przedmówcami . nie zachwycasz tym razem . wersy napisane bez polotu i jakoś zbyt emocjonalnie . kosztem poezji oczywiście .

    · Zgłoś · 16 lat