Literatura

Wróżka (wiersz)

Krzysztof Kleszcz

Wiem, o co spytasz, o przedmioty:
alufelgi, metalik, plazmę, otaczające dolby.
Twój portfel ma dużo przegródek.
Zrobię dzióbek z ust, by się nie wygadać.

Pozwól, że spojrzę w fusy, poślinię ci czoło,
splunę. Rozejrzyj się: to jest mój kruk,
wypchany, ofiara DDT i rybka - cała ze złota,
dlatego pływa po dnie. A to szklana kula,

chuchnij, a w mgle z oddechu zobaczysz
siebie - wybrańca. Chcesz - masz,
w wielkim ogrodzie bawią się twoje szczęścia.
Tych rzeczy z drugiego wersu nie będzie -

masz lepszy gust i coś, co jest na zawsze:
wieczne pióro, kilka książek. Deszcz pada,
a ty nasiąkasz, słońce pali, a ty się smażysz.
I język, język - on cię nie wystawi.


wyśmienity– 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 23 marca 2008, 01:35
tylko mi się nie podoba - ''Tych rzeczy z drugiego wersu nie będzie''. Reszta super. Pozdrawiam
Latte
Latte 23 marca 2008, 06:45
A mnie się podoba cały...

Pozdrawiam
whiteshrew
whiteshrew 23 marca 2008, 11:04
te alufelgi, wczoraj tą nazwą mój luby próbował mnie podejść, ale kobieta to nie znaczy ignorancja ;)

przy czytaniu zgrzyta mi tylko

Rozejrzyj się: to jest mój kruk,
wypchany, ofiara DDT i rybka

do reszty żadnych zastrzeżeń i baaaaardzo się podoba :]
norka
norka 23 marca 2008, 11:35
A mnie się skojarzyło... no nieważne.
Podoba się :)
ew
ew 23 marca 2008, 12:35
Potrafisz porywać lepiej , tym razem przeczytałam tu kawał dobrego pisania. Tylko dobrego pisania, bez dreszczy na kręgosłupie.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 23 marca 2008, 13:14
Racja. Dobrze napisane. Na bdb : )
estel
estel 23 marca 2008, 13:54
kawał dobrego pisania, niejeden chciałby taki kawał dostać. takie błyskotliwe skojarzenie. :)
humberthumbert 23 marca 2008, 13:57
dobra firma pisała :)
z ukrytą autoironiczną/autotematyczną warstwą
Krzysztof Kleszcz
Krzysztof Kleszcz 23 marca 2008, 20:34
Wesołych. Dzięki za miłe słowa!
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 11 maja 2008, 14:46
Nie wiem, co powiedzieć, by się nie powtarzać, bo że jesteś piewcą codzienności chyba już powiedziałem. Że codzienność pięknieje, gdy używasz swojego języka? Tak i robi się bardziej transcendentna, jakby nie była tuż obok.
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
przysłano: 23 marca 2008 (historia)

Inne teksty autora

Kurort (II)
Krzysztof Kleszcz
Kurort
Krzysztof Kleszcz
Miłość w REM
Krzysztof Kleszcz
Krakatau
Krzysztof Kleszcz
Feel
Krzysztof Kleszcz
Poniedziałek
Krzysztof Kleszcz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca