kropką, brakiem pytajnika,
godzinami pracy, dziś wszystkim
można napisać dramaty
Romeo i Julia mieli szczęście
nim czas zweryfikował młodość, piórem
zapisano ich razem, wiecznie
jedno obok drugiego, bez bitych
talerzy z byle powodu, awantur
głośniejszych od radia
ona Kapuleti, on Monteki
nie kretynka i nie palant, na stronie
wymieniają uściski bez rad adwokata
tragedie śmieją się przekąsem
do każdego na zawsze,
bo wiedzą lepiej co znaczy
na wieki wieków,
bez amen
na wieki wieków,
bez amen
ok, brzmi efekciarsko, natomiast to jest tak niekonkretne że ja w ogóle nie wiem o co ci chodzi. poza tym obok "na wieki wieków" ustawiasz "na zawsze" - co robi takie rozmemłane masło maślane. ogólnie rzecz biorąc, kompletnie ci to zakończenie nie wyszło.
dobrą stroną jest cała reszta utworu, niezła i sprawnie na pisana. masz potencjał, ale ja sobie z ochami i achami poczekam, aż będziesz pisać wiersze dobre od początku do końca ;) bo jak się nie będziesz rozwijać, to zaczniesz się zwijać.
pozdro
Ale! Wiesz co widzę??