Zrobię sobie pranie mózgu,
być może mi pomoże,
może brudy wypiorą się .
Będzie gorzej, gdy pomieszam
kolor czarny z białym kolorem
i mi się pofarbuje.
Wejdę do pralki, z brudnymi
spodniami, z bielizną, lecz
tak między nami, pomóc mi
może tylko wirowanie.
A może nie powinno się zmuszać do pisania...
musisz mieć koncept, oś, wiedzieć co chcesz przekazać. a tu mam chwilowo wrażenie, jakby Ciebie tekst prowadził, nie Ty jego.
od wejdę do pralki jest nawet fajnie i podoba mi się. wcześniej dosyć nieumiejętnie i płasko. a to: "i mi się pofarbuje" - tragiczne. zbyt dosłownie i potocznie. za mało poezji, a za dużo potoczności - z tym walcz. pracuj nad warsztatem - czytaj sporo współczesnej poezji. ale to tylko moje takie rady, ale ja się tam nie znam :D
pozdrawiam!
nie biją, ale mówią pracuj. :)