Mandala

LitlleDragon

2007-08-01

...z precyzją usypane ziarna piachu rozsypie najlżejszy oddech…

 

każdej bezsennej nocy
niemy krzyk topi realność
wiążąc zerwane nici

nędzna powłoka spowita błogostanem
wyzwala skuszoną rytmem Danse Macabre*
wirującą w oparach absurdu astralność

błędne ogniki mamią ciepłem
karmiąc obietnicą ujrzenia słodyczy
coraz bardziej wciąga w gorycz
krwawa jutrzenka całuje na dobranoc

nadal usypuję mandale w wietrzny dzień

LitlleDragon
LitlleDragon
Wiersz · 26 marca 2008
anonim
  • Latte
    no jestem pod wrażeniem...;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    nie Przesadzaj!!!!!!!!;D

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    fajnie, podoba mi się, że chyba masz swój styl:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    Michale coś mi podpowiada,że tak:D bynajmniej staram się mieć,ale ocenia to czytelnicy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    No co Ty nie przesadzam;) jako caffeine jestem całkiem poważna... :d

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    ahhahaha tak wiem, dziś 3 zaliczyłem;DDDD. w takim razie miło mi to czytać:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Wiesz co to twoje 3... do moich 3 więcej...:D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    To już uzależnienie...!

    Wiersz niezły. Trochę mierzi użycie słów takich jak 'błogostan' czy 'niemy krzyk'. Pierwsze tandetne, a drugie wyświechtane.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Poza tym "Niemy krzyk" kojarzy mi się z tym filmem propagandowym katolików nt. aborcji. Mówię wam, masakra, katowali nas tym na religii swego czasu : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    krwawa jutrzenka patetycznie brzmi trochę , ale poza tym się wczytałam :)

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze