* moje rubato *

whiteshrew

 

jak w dziecku kołysanka

gra we mnie Żelazowa Wola

 

zakamarki najpiękniej kłębiącego się kurzu

które dawniej czyściły amory

 

fragmenty tkwiących w pożółkłym pergaminie nut

co kiedyś gromadą uciekały spod palcy

 

podłoga jeszcze nimi oddycha

 

głośniej z każdą godziną

forte i piano aorty pcha mnie do pióra

nie tak sprawnego jak dłonie które ciągnęły

z za szafy pauzy i z rękawów krzyżyki

ale dzisiaj czary lekko nie płyną

 

romantyzm to piętno

 

żelazną wolą zamykam okna niepamięci

zaciągniętą zasłoną nie pozwalam jej pokazać

jak blisko mnie krąży

 

jestem zajęta

dzisiaj papierowym rubato tańczę poloneza

 

 

wciąż odtwarzam etiudy

aż spod pióra dźwięki polecą

 

 

 

whiteshrew
whiteshrew
Wiersz · 26 marca 2008
anonim
  • whiteshrew
    Tekst jest świeży baaaaaardzo, dlatego jestem otwarta na rady :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    Moniko, zadziwiłaś mnie. Tyle. Czytałem to z pewnością, że czytam jakiś bardzo stary wiersz :) pod wrażeniem jestem stylu i klimatu. brawo

    · Zgłoś · 16 lat
  • whiteshrew
    :) wiersz jest bardzo świeży bo z dzisiaj a nie jak zazwyczaj z wczoraj ;> ale taki przesiąknięty wspomnieniami z dawien dawna :]

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    White czekam...;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Potańcowanie zrobiłaś wcale niezłe. Gratuluję poziomu, jest naprawdę dobrze.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    W całej nucie lekkości..............."palcy" mnie kłują...

    · Zgłoś · 16 lat
  • whiteshrew
    Przyznaję racje...lepiej by było dłoni :]

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    melodyjnie Popłynęłaś wspomnieniami.Nie przepadam za muzyka poważną, ale w Twoim wykonaniu, przyjemnie się zasłuchałem. Nie widzę tam jakowychś poprawek do naniesienia. jak dla mnie Superkowy:DDD

    · Zgłoś · 16 lat