Dłoń

Goosfrabba

Zostałem wyrzeźbiony
w dłoni
 
bez słowa na obronę
jak monument z Samotraki
 
Oskarżany przez sądy
a jednak ciągle na dożywotniej przepustce
 
W niej działy się
losy
zapowiedziane od dawna
        
Ujrzał ją świat
w ciemności
i w zatrzęsieniu
 
wkomponowaną w oliwne drzewo

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
Goosfrabba
Goosfrabba
Wiersz · 27 marca 2008
anonim
  • Marek Dunat
    jest ok.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    O, patrz! Jednak Ty miałeś problemy z czcionką ; )
    Jest ok.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    smarek (s od super)
    tak, ciekawe :-)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Michał Zły Miś
    no, teraz to rozumiem:D
    bardzo ciekawe, zainteresowało.

    · Zgłoś · 16 lat temu