Dłoń

Goosfrabba

Zostałem wyrzeźbiony
w dłoni
 
bez słowa na obronę
jak monument z Samotraki
 
Oskarżany przez sądy
a jednak ciągle na dożywotniej przepustce
 
W niej działy się
losy
zapowiedziane od dawna
        
Ujrzał ją świat
w ciemności
i w zatrzęsieniu
 
wkomponowaną w oliwne drzewo

Goosfrabba
Goosfrabba
Wiersz · 27 marca 2008
anonim