zasmucone myśli
struną rozedrganą uciekają spod palców
niemelodyjnie
forte wykrzyczy w oczy samotność
bez fałszu
w rytmie półnut i ósemek
taktem na trzy czwarte będziemy wracać
otwierając serca wiolinowym kluczem
zagramy nasze życie zwyczajnie
bez dyrygenta
struną rozedrganą uciekają spod palców
niemelodyjnie"
to jest cudne.
I płońta idealna po prostu...