Literatura

nic to... (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

Poniewczasie drążącymi rękoma

Wyciągają z szuflady marzenia

Choć jak dobre wino dojrzały

To już nie ma żadnego znaczenia

 

Potraciły się lata sklejone

Któż im niemoc istnienia wybaczy?

Coś podobno jest wybaczone

Lecz to dzisiaj nic już nie znaczy

 

Jak topole jesienią zmęczone

Chcieli smutki liściami odrzucić

Coś spadło

Coś odrzucone

Nikt już na to uwagi nie zwróci

 

W nagłej złości chwytają za biurko

Kolor twarzy na chwilę się zmienia

I nic

Cisza

Siadają

Dla nich też to już nie ma znaczenia


niczego sobie+ 13 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Znaleziono 31 komentarzy. Poniżej ostatnie 25.
estel
estel 2 kwietnia 2008, 10:45
teraz to już wszystko gra.
ataraksja
ataraksja 2 kwietnia 2008, 11:21
Naprawdę jestem pod wrażeniem. Łączyć niebanalną treść z wysmakowanym rymem - wyrazy szacunku Grześku :)
Wiersz zabieram do ulubionych, bo mi myśl w nim zawarta i pięknie wysnuta bardzo się spodobała :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 kwietnia 2008, 12:45
dziękuję:))
miło mi:)
Martinezz123
Martinezz123 2 kwietnia 2008, 13:38
"Jak topole jesienią zmęczone
Chcieli smutki liściami odrzucić"
Matko jedyna zlituj się nad memi synapsami.
Tragedia, grafomania, przedpotopowa estetyka odtwarzana nieumiejętnie.
Do szuflady, do pokazania mamie i dziewczynie.
LitlleDragon
LitlleDragon 2 kwietnia 2008, 14:27
No co Martinez?tak romantycznie i nastrojowo, czy zawsze musi być nowatorsko? każda zwrota traktuje w jakiś sposób o przemijaniu i beznadziei, o chwilach które były, i zostały niewykorzystane.Chęć wyciągnięcia ich teraz z kiedyś, jest już nie realna,bo topole ileś razy zgubiły liście, więc nie będzie jak dawniej. mnie osobiście przypadł do gustu.
zieloneciele
zieloneciele 2 kwietnia 2008, 14:32
a może niektórzy po prostu tak pisza Martinez???
a może nie każdy potrafi czytać umiejętnie?
nie od razu być musi tragedia i grafomania.
mocne słowa wypada też mocno uzasadnić. hmm...tak myślę.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 kwietnia 2008, 15:39
panie Martinez zadziwionym pańska krótkowzrocznością i brakiem tolerancji..
i wcale nie chodzi tu o rymy czy prostotę słów..
chodzi o estetykę.. tą przedpotopową..
"nie było nas-był las..."
odpadków stacji Mir kiedyś nie będzie
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 kwietnia 2008, 15:55
czyz mama i dziewczyna to nie najważniwejsze czytelniczki?
Martinezz123
Martinezz123 2 kwietnia 2008, 17:09
LitlleDr - jakby ci to powiedzieć. Romantycznie może być. Kiedyś Błażej Dzikowski powiedział, że to nie autor ma być zachwycony to zachwycenie ma przejmować czytelnika.
Za to wystarczy spytać dowolnego redaktora naczelnego jakiegokolwiek pisma lieterackiego np. Marcina Sendeckiego czy Krzysztofa Kuczkowskiego o kwestie związane z kliszami, kalkami czy zwrotami frazeologicznymi. Już nie mówiąc o marzenia - znaczenia, wybaczy - znaczy.
Tragedia po prostu i tyle.
A kolega Grzesiek niech sobie druje prowokowanie mnie tylko zacznie czytać dobrą, współczesną poezję.

Pozdrawiam.
ataraksja
ataraksja 2 kwietnia 2008, 17:39
Kolega Grzesiek podoba się ze swym pisaniem kilku-nastu-dziesięciu osobom. Może nie jesteśmy wyżeraczami pism literackich, ale mnie akurat zachwyca. I nie będe się z Martinezem wdawać w dysputę czy zachwyca, jeśli JEGO nie zachwyca, bo to już było ;)
Jak większość stylów, motywów... etc. :)
Martinezz123
Martinezz123 2 kwietnia 2008, 17:40
Ataraksj - no i super.
whiteshrew
whiteshrew 2 kwietnia 2008, 17:42
Nie ma jednej dobrej współczesnej poezji a to co dla Pana nią jest nie musi być dla innych i tak samo to co Panu się nie podoba nie musi być złe. Na szczęście pisanie jest sztuką a jako taka bazuje na subiektywnych odczuciach, nie czyimś widzi mi się. Ale o gustach się nie dyskutuje ;

Grzesiu wiersz w twoim stylu i mi się podoba, ale w końcu jestem dziewczyną ;)
..
.. 2 kwietnia 2008, 18:55
Martinez małością śmierdzi gdy zaczynasz w argumentacji podpierać się domniemanymi opiniami redaktorów pism literackich. Naplułeś to broń się własnym orężem :-) Mi się podoba że świeża z jajami krew na wywrocie, bo troszkę mdławo się zrobiło, ale pokazywać niezadowolenie tez można z klasą. Nie podskakuj Martinez bo Cię nasz wywrotowy senior Pan Jan przejedzie sonetem ;-)))
Pozdrawiam! :-)))
Martinezz123
Martinezz123 2 kwietnia 2008, 19:06
Smarek - chcesz żebym się obkaszlał herbatą?
Podpieram się tym czym chcę i kedy chcę i tyle.
A poziom irytacji piszącego i zapewnienia typu Grzesiu nie przejmuj się świadczą o tym o czym świadczą.

ps. opinie są domniemane dla ciebie, nie dla mnie. Widziałem miny delikatnie zjeżdżanych rymiarzy przez obu panów.

Jedyne co mogę autorowi zaproponować to:
1. Wejdź do internetu
2. Wpisz w google "warsztaty poetyckie"
3. Zapłać
4. Weź klajster na ust
5. Pójdź i słuchaj.

Pozdrawiam serdecznie.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 kwietnia 2008, 19:06
:D:D:D:D:D
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 2 kwietnia 2008, 19:07
i teraz to mi konia rozśmieszyłeś tak bardzo że na żadne warsztaty nie dojadę:)))
LitlleDragon
LitlleDragon 3 kwietnia 2008, 11:33
Martinez
Widzisz nie wiem jak większość, ale ja jestem tylko zapchlonym amatorem poezji, pisze jak czuję, wiele poprawiłem o czasu kiedy skreśliłem 3 pierwszy 3 wersowiec w formie sms:))) Grzesiek może nie napisał tego Górnolotnie, ale powiem ci szczerze,że czasem jest przerażająca współczesna poezja.Czasem mam wrażenie sztuczności.Jak najwięcej zawiłych niezrozumiałych słów, metafor i przenośni.przecież nie tylko koneserzy czytają wiersze.Pospulstwo tez czasem potrzebuje odrobiny tchnienia poety, ale raczej wybierze ta z niżej półki artystycznej. Tak więc nie ma sensu walić gromami i epitetami typu grafomania i bzuractwo. Lepiej podpowiedzieć tym mniej obeznanym w poezji. Pozdrawiam
forres 3 kwietnia 2008, 18:42
He he...Martinez jak ja się cieszę, że jesteś! normalnie Cię kocham:))
Jak ja skomentowałam negatywnie wiersz, zaraz byłam najgorsza i o dziwo moje teksty stały się słabsze:P
mało, Pan Grześ zaczął się mnie czepiać pod każdym moim komentarzem jaki napotkał na wywrocie. Piaskownica? :) a na marginesie...wklej coś swojego – poczytałabym coś dobrego:))

Ale lubię Grzesia...bo to sąsiad.

Najbardziej podoba mi się to, że komentarze w 90% nie dotyczą tekstu a innych komentarzy. To się nazywa poziom!

Ale do rzeczy, bo się zniżam :P

Najpierw zapis – nie wiem, celowy bajzel, czy problemy techniczne? Jeśli to pierwsze…to sam sobie autor pętle na szyję zakłada, jeśli to drugie...co robi szefostwo?

Treść -
Wiersz brzmi jak na przedstawieniu w grupie starszaków. Banał banałem poganiany. Nic, co ma jakąkolwiek wartość poetycką. Ja nie wiem...aż taki uparty jesteś, czy po prostu nie masz nikogo obok, kto by Ci oczy otworzył? ujmując jednym słowem to co ponad komentarzami - grafomania.
Grześ...mogłabym jak wszyscy...klaskać do czerwoności dłoni, ale jaki w tym sens?
Jesteś poetą, to przyjmujesz krytykę i nie w negatywie...bo nie o to tu chodzi.
Niskie loty, zero „zrywu” a tyle tekstów masz za sobą.

i dla przykładu:

"Poniewczasie drążącymi rękoma
Wyciągają z szuflady marzenia" - że co?

"Któż im niemoc istnienia wybaczy?
Coś podobno jest wybaczone
Lecz to dzisiaj nic już nie znaczy" – no te trzy, to już Częstochowa wielkości Berlina. Nie wybaczę, za skarby świata.


"Chcieli smutki liściami odrzucić
Coś spadło
Coś odrzucone
Nikt już na to uwagi nie zwróci" – matuśmojajedyna. No ja Ciebie proszę. I jeszcze „liściami”

ps. poezja współczesna czasem bywa przerażająca - to fakt. widziałam jak zachwycali się nad "gównem rozmazującym trawnik" serio..do dziś nie rozumiem:)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 3 kwietnia 2008, 19:02
już kiedys napisałem niech kazdy kocha poezje jaką lubi lecz niech nikt nie miewa zapędów do stanowienia co jest poezja a co nie..
i nie chodzi tu o przykłady których bez liku..
oderwane wersy Baczyńskiego,Szymborskiej, Osieckiej, Mickiewicza..
niech kazdy kocha co lubi..
a jak to oceniasz a to już twój problem:)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 3 kwietnia 2008, 19:05
oraz taka mała ciekawostka.. ze szkoły pamietam tylko rymowane po częstochowsku wiersze nigdy zaś wielkich wierszy metaforycznych..
dlaczego?
może jestem prostym zjadaczem chleba ..
ale tych jest najwiecej na swiecie i o dziwo ! oni tez chcą czytać rymowanki..
pozdrawiam tych koneserów sztuki dla których niestety pisac nie umiem choc pewnie bym chciał:))
damballa
damballa 3 kwietnia 2008, 23:44
Ehhh... Szkoda gadać... Grzesiu - masz moje błogosławieństwo na dalsze pisanie... Mimo, że mało ono znaczy ;-)
LitlleDragon
LitlleDragon 4 kwietnia 2008, 00:01
" Pewien nadęty Paw był dumny ze swego ogona.puszył sie i szczycił kolorami . Przyćmiewał nawet tęcze w oczach zwiedzających.
-Jaki jestem piękny i arystokratyczny- rzekł mawiać do innych.
Dnia pewnego , stała się rzecz niebywała, ktoś w nocy niechybnie dla Pawia klejnoty skradł, by przy lubić się wybrance.
Nazajutrz nie chciał, wyjść ze swego domu.
Rzesze odwiedzających z niesmakiem odchodzili od ogrodzenia.
-Nie ma naszego Pawia królewskiego.Jaka jest tego przyczyna?-zastanawiali się z frasunkiem.
Ku ich zdziwieniu, ruda wiewiórka na gałęzi sosny orzeszek łupiąc zwróciła uwagę wybrednego konesera sztuki.Ten z zachwytu,aż w dłonie klasną
wołając!
-Spójrzcie państwo jaka ruda ślicznotka!Jaka naturalna w swoim zachowaniu!Jakże zgrabnie oprawia twarda skorupkę!
reszta zniesmaczonych oglądaczy, zapomniała o Pawiu co się tylko ogonem szczycił,zaczęli przychodzić dla prostej wiewiórki, tak naturalnej w swoim pięknie, choć jej kita czasem tylko zalśniła w promieniach słońca."-Marek Leszczyński "LitlleDragon.
P.S morał wyciągnijcie sami Państwo, bo ja za prosty jestem na rad udzielanie,tym co tylko widzą piękno w skomplikowaniu, zapominając o prostocie.
Martinezz123
Martinezz123 4 kwietnia 2008, 11:04
Hahahahaha!!
Grzesiu, ale ty nie jesteś Baczyńskim, Szymborską, Mickiewieczem!!!
Może podejdź do lustra czy jak?

" ze szkoły pamietam tylko rymowane po częstochowsku" - no i wszystko jasne.
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 4 kwietnia 2008, 17:17
niestety Ty jesteś po prostu głupi.. tak prosto, zwyczajnie głupi!
miałem nadzieję że czytasz ze zrozumieniem, niestety wszystko widzisz przez pryzmat zbyt grubych przechwałek... szkoda..
może tak napiszesz z pamięci jakąś strofkę zapamiętaną ze szkoły?
nie ma szans...bo niby skąd szczerość?
nie chylę czoła, nie pozdrawiam,
do kogo ja to pisałem?
i po co?
ataraksja
ataraksja 4 kwietnia 2008, 17:45
Panowie, proszę już o spokój!
Tu powinna być oaza sztuki, a nie sejm RP :/
Zamykam dyskusję i zapraszam na forum do wymiany poglądów, albo na pw.
więcej komentarzy »
przysłano: 1 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca