bezdzietność

Grzesiek z nick-ąd

nagłym oziębieniem
nie tylko stosunków
strach połknął bociany
darmozjadanie przylotów


a na odloty już
chyba za starzy

cóż można znaleźć  w kapuście

importowanej zza granic
bez znaczenia nawet

czym nawożonej

pomiędzy tym
a tamtym pozostaje

nadzieja in vitro

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 2 kwietnia 2008
anonim
  • ...
    pierwszy z rana i uśmiecha ( błąd się zdarzył "nie tylko")

    · Zgłoś · 16 lat
  • whiteshrew
    rozumiem że musi być nawiezionej, ale jakoś tak mnie średnio pasuje. Cały wiersz superaśny i jest w nim coś co mnie do żywego dotknęło... najlepsza jest pierwsza zwrotka i to pod nią zwrotkopochodne ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    a mi się podoba in vitro

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    mi też ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    mi też:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • karolina
    mi nie : /

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    mi też nie:P

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    tak szybciutko Grzechu, zanim Martinez przybędzie..
    Mi się podoba :-) i tak się zastanawiam jak to możliwe że opłaca się importować kapustę :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    gdy już zabraknie nam sił natchnienie też może z Rosji przyjedzie?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    hmm zapłodnić umysł.. to jest dopiero cos:D

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze