Literatura

Kawa i kran (wiersz)

LitlleDragon

2007-08-17

... aromat pamiętamy nawet po latach, słów niestety nie…

poranna kawa smakuje melancholią

chleb smarowany twoim uśmiechem

stracił słodycz malin

 

ocierająca się kosmata myśl

pomimo zdawkowego

psik

nie chce odejść

 

kapiąca tęsknota

z nie dokręconego kranu

spłukuje resztki wczorajszego razem

 

zapisana wiśniowym kolorem wiadomość

lekko drży w przeciągu czasu

przygnieciona dzisiejszymi wiadomościami

 

przekręcając klucz zamykam życie

tylko bordowo-czerwona smuga

ciągle jakoś wykrzywiona

 

chyba przez


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tajemnica
tajemnica 6 kwietnia 2008, 00:59
chyba niedokręconego*. Wydaje mi się niedokończony. I trochę za dużo kolorów jak dla mnie. Trzecia i czwarta strofka wg mnie najfajniejsze z tekstu. Pozdrawiam ;)
LitlleDragon
LitlleDragon 6 kwietnia 2008, 07:01
tajemna
bo to taki kran myślowy:)każdy kolor do czegoś się odnosi.Dzięki za zajrzenie
whiteshrew
whiteshrew 6 kwietnia 2008, 14:28
Mam nadzieję, że nie obrazisz się na moją wizje tego wiersza. Nie pokusiłabym się na drobne wtrącenia, gdyby wiersz nie był dobry:) Bardzo osobiście podeszłam do niego, bo coś mi przypomina:)

poranna kawa smakuje melancholią
chleb przykryty twoim uśmiechem
stracił słodycz malin


ocierająca się kosmata myśl
pomimo zdawkowego
a psik
nie chce odejść


kapiąca tęsknota
z nie dokręconego kranu
spłukuje resztki wczorajszego razem


zapisana wiśniowym kolorem notatka
lekko drży w przeciągu czasu
przygnieciona dzisiejszymi wiadomościami



przekręcając klucz zamykam życie
tylko bordowo-czerwona smuga
ciągle jakoś wykrzywiona


chyba przez
ciebie
LitlleDragon
LitlleDragon 6 kwietnia 2008, 16:31
no Fajnacko:D Zmieniłaś kosmetycznie, ale takie kobiece głaskanie dobrze mu zrobiło:D Dzięki
whiteshrew
whiteshrew 6 kwietnia 2008, 18:28
ładne wiersze miło się głaszcze ;)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 6 kwietnia 2008, 18:47
no wygłaskała...:)
Marek Dunat
Marek Dunat 7 kwietnia 2008, 14:37
bordowo czerwona smuga działa nieraz cuda.
przysłano: 6 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Kolumbowie
LitlleDragon
Kilka myśli
LitlleDragon
Ślad
LitlleDragon
Wszystko zamarzło
LitlleDragon
Dobosz
LitlleDragon
Sztuka Miłość
LitlleDragon
Wichrowe wspomnienia
LitlleDragon
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca