małość

Latte

 

nie dotknę ziemi dalekiej
poszarpanej niewiarą
ramion nie uniosę,
nie uchronię od chorych iluzji.
uśmiechem nie wesprę trawy leżącej
od bluźnierczych splunięć.

 

 

i tobie dłoni nie podam

nie sięgam tak nisko.

Latte
Latte
Wiersz · 7 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    bardzo mi się podoba tego tekstu hmm...przesłanie.
    natomiast nie podoba mi się tym razem sposob ubrania tegoż przesłania w słowa.
    ta brona nadziei, to wesprę, te skrzydła i tamte jeszcze splunięcia bluźniercze jak dla mnie patos czynią, naturalność odbierają.
    napompowane wyszło.
    ale przesłanie naprawde bardzo bardzo. i zakończenie zaskoczeniem co się zbyt często nie zdarza.
    hmm...

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    no, to właśnie piętnowali znawcy w moim wierszu - metaforę dopełniaczową.."brona nadziei" - odrolniłbym ten fragment :-)
    jednak motyw z trawą leżącą od bluźnierczych splunięć brzmi dla mnie fajnie :-) może samo "bluźniercze" czymś bym zastąpił :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    To ja pomyślę... później... bo teraz upadam :) sama

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    kurcze, nie jestem znawca przecież...:/
    no trawa leżąca bardzo fajnie moim zdaniem :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    no akurat Tobie cielaku motywy z trawą to nie dziw że się podobają :-) pewnie ślinka cieknie... :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Smarek... ale masz skojarzenia... pod takim poważnym wierszem.... znaczy tworem wierszopodobnym;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    Smarek! jak już mówiłam kiedyś, gdzieś, chyba...nad in ter pre ta cja.
    :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Czasem nie warto tak nisko się schylać, masz rację. Podoba mi się to patrzenie z góry .

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    puenta mi się podoba

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    ....

    Ty wiesz

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze