Literatura

Pochodnia dla Rafała W. (wiersz)

Andrzej Talarek

Nie wiem, co macie na mysli. Zajawka dla mnie to krótka informacja. Przeczytałem wiersz Wojaczka -Pochodnie, będąc w szpitalu i odpowiedziałem mu.

Pochodnia dla Rafała W.

Wessany w nicość próżni twój mózg eksplodował

Iskrami liter mrocznych, jak wielki fajerwerk,

Który ni przewodnikiem, ni latarnią morską

Nie umiał dla nas być.

I nikt ci tam nie śpiewa, sfera czy trubadur

Szalony w swym splątaniu z losem niepojętym,

Niepogodzony z życiem, pod ciemnym obłokiem,

Zgubiony tak jak ty.

I pewnie też nie będzie mój wzrok rozżarzony

Zarzewiem dla pochodni, by drodze świeciła

Twojej przez zapomnienie skwaśniałe muzyki

Zamkniętych ciasno sfer.


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Zły Miś
Zły Miś 7 kwietnia 2008, 23:04
sześć lat młodszy od Rafała, więc prawie ta sama epoka... Mieszane uczucia po powyższym
ew
ew 8 kwietnia 2008, 19:15
Mnie się ten wiersz wydaje całkiem niezły. Trochę na wyrost i trochę patetycznie, ale w normie. Dwa ostatnie wersy bardzo niezłe są .
przysłano: 7 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Pleśń
Andrzej Talarek
Przesilenie wiosenno letnie
Andrzej Talarek
Pierwszy dzień lata
Andrzej Talarek
Pentaemeron
Andrzej Talarek
Z Horacym o przemijaniu
Andrzej Talarek
Grochowiska
Andrzej Talarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca