bez siebie

mirokozlov

panie, pan tu przebywać nie powinien

pan nie ma prawa, nie widzi pan

tabliczka jest – zarezerwowane, ale nie

nie dla was kolego. wy kolego (choć może nie powinienem

tak do was mówić kolego?) zająć nie możecie

nie na was czeka czekało może kiedyś towarzyszu

kiedy ja towarzyszu tamtych czasów nie pamiętam

więc jak mogę opowiedzieć

że wóda była na kartki, kolejki, że getto, czystki,

bombardowania albo jeszcze

wcześniej przyjacielu - nieznany do taj pory, jak

to wcześniej przyjacielu bywało? nieprawomyślny -

na stos, niepraworządny – na stos

tak, tak przyjacielu ja też bym zapłonął

i byłbym największą bodaj latarnią na którą

spojrzeć byś nie śmiał

 

 

 

a teraz bezczelnie mi tu dziadzie

podbierasz krzesełko, choć zarezerwowałem dla kogoś innego

papierosa? no nie, tyle zrobić dla ciebie staruszku mogę

pal, pal, umieraj

nie, nie, nie. nie pytaj i tak ponoć wiesz

 

 

 

napij się bracie, skoro już przyszedłeś to zapamiętaj

mnie chociaż jako bogatego

czego się zatem napijesz bracie?

byle kopało powiadasz? no, w końcu to

potrafisz bracie najlepiej – kopać

 

 

 

panie, pan tu przebywać nie powinien

tabliczka jest, panie – Panie jest przecież

tabliczka - tylko dla personelu...

mirokozlov
mirokozlov
Wiersz · 7 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    stary, jutro przez to przebrnę.
    Może

    · Zgłoś · 16 lat
  • kasienda
    a warto przebrnąć, bo wiersz dobry :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    dobre w miarę. Przypomniała mi się moja rozmowa z przypadkowo spotkanym mężczyzną, którego poprosiłem o papierosa, a który okazał się uczestnikiem manifestacji z 1982 roku w Lubinie k. Wrocławia. Rozmowa była długa i ciekawa, najbardziej ucieszyła mnie jego odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie: - żałuje pan?
    - nie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Tylko pierwsza strofa, albo aż pierwsza strofa- bo to ona mnie przeniosła w przeszłość i dla tej strofy jestem za. Może jeszcze dla tabliczki z ostatniego wersu.

    · Zgłoś · 16 lat