Mamo wrocilam!
Krzyknelam jak codzien wracajac ze szkoly.
A Ciebie Mamus nie bylo.
Nie moglas mnie przywitac usmiechem.
Bylas tam,
Cierpialas walczac o zycie, a mnie nie bylo z Toba.
Mamus przepraszam.
Teraz godzinami siedze przy Tobie,
Mowie do Ciebie
Ale ty nie slyszysz.
Ty spisz.
Kiedy sie obudzisz??
Mamus ...
Oni...Ci lekarze mowia, ze mnie nie slyszysz
Ale ja im nie wierze!
Ty mnie nie zostawilas.
I zawsze jak do Ciebie mowilam,
Jak sie Ciebie radzilam
Mialas gotowa odpowiedz.
Mamus...
Ty wiesz, ze musisz ptworzyc oczy?!
Nie mozesz mnie tak zostawic.
Nie morzesz tak zostawic taty.
Ja wiem, ze tak dawno sie Tobie nie zwierzalam.
Ja wiem, ze tak dawno powiedzialam
Do Cieibie po raz ostatni ''mamusiu''.
Mamusiu ... Badz znowu moja mamusia!!!
'Mamusiu'
Klaudusia
Klaudusia
Wiersz
·
9 kwietnia 2008
wrocilam - wróciłam
Krzyknelam - krzyknęłam
morzesz - możesz (!)
przykro mi, ale nie będę już więcej przykładów wypisywać. To z gg skopiowane, czy co? Używaj polskich znaków, bo ich brak strasznie przeszkadza czytelnikowi.
co do treści. Wiesz? Wiersz to nie jest na 584237582 %, na Twoim miejscu poprawiłbym błędy, trochę rozbudował, pousuwał zbędne słowa, pomyślał nad zapisem i umieścił jako prozę.
Co Ty na to?
- sporo błędów.