Literatura

Moje śliwy (wiersz)

Andrzej Talarek

Pisałem kiedyś o drzewach w moim ogrodzie. To jeden z tych wierszy

  

Moje śliwy

 

Cztery śliwy za płotem stoją w białej ciszy

Śpi kret w norze pod nimi śpią też polne myszy

 

Każda śliwa ramiona gałęzie rozkłada

Szumi jedna do drugiej i do wiatru gada

 

Pierwsza ma trzy ramiona  jest w trójcy jedyna

Jedno ramię dla ojca dla wnuka dla syna

 

Druga w sześciu ramionach każde jest do pary

Trzyma  niby misjonarz  prawdy śliwiej wiary

 

Trzecia ma ramion siedem i każde jest grzeszne

Zanim sąd przyjdzie z piłą będą śliwki wczesne

 

Najstarszej ramion dziesięć  to już ramion rzesza

Każde trzyma po jednym nakazie Mojżesza

 

Cztery śliwy za płotem stoją w białej ciszy

Ja ją słyszę czy jeszcze ktoś tę ciszę  słyszy

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marek Dunat
Marek Dunat 13 kwietnia 2008, 23:33
proste rymy , proste skojarzenia . wiersz dla niewybrednych. opis człowieka , który widzi w naturze cząstkę siebie. czy to jednak tekst na 1 strone wywroty - nie wiem . wypowiedzcie się .
whiteshrew
whiteshrew 14 kwietnia 2008, 08:51
Przyroda też warta opisu, zwłaszcza, że to wieki przemawiają:) może nie wybredna jestem, ale na pewno coś innego niż większość wierszy. To poezja spokojna, jest harmonia, nie zawsze trzeba płakać, śmiać się, czy od razu burzyć. Kontemplacja świata też jest ważnym pierwiastkiem. Podoba mi się sama koncepcja i klamry też lubię, ta ładnie zsynchronizowana w wierszu :] Może nie jestem fanką rymów ale z reguły przymykam oczy na szczegóły techniczne, jeżeli wiersz do mnie przemawia, tu się czepić niczego nie mogę.

Cztery śliwy za płotem stoją w białej ciszy
Śpi kret w norze pod nimi śpią też polne myszy


Pierwsza ma trzy ramiona jest w trójcy jedyna
Jedno ramię dla ojca dla wnuka dla syna

te dla mnie najlepsze :>
ew
ew 14 kwietnia 2008, 19:44
Mickiewiczowski podział sylab.. myślę, że taki sposób pisania jest sztuką, wielu z nas tego z pewnością nie potrafi. Temat dość ciekawy, rymy brzydkie i płytkie. Ale myślę, że za pilnowanie tych sylab..
Michał Domagalski
Michał Domagalski 14 kwietnia 2008, 21:25
Taki trochę Rymkiewicz z 'Zachodu...'. Ogród, skojarzenia religijne (katolickie). Plusem na pewno jest silna konsekwencja w budowaniu dystychów (3, 4, 5, 6). Efekt niszczą niewyszukane rymy. Szkoda, że na całej długości tekstu mamy do czynienia z wierszem zdaniowym (może nie w czystej postaci <sic!>), co może po części wynika z podjętego tematu, może podkreśla spokój i harmonie.
Jeśli jestem przy tematyce: to chyba jednak tekst o czymś więcej, niż o człowieku, który widzi cząstkę siebie w naturze.
Pozdrawiam!
przysłano: 12 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Pleśń
Andrzej Talarek
Przesilenie wiosenno letnie
Andrzej Talarek
Pierwszy dzień lata
Andrzej Talarek
Pentaemeron
Andrzej Talarek
Z Horacym o przemijaniu
Andrzej Talarek
Grochowiska
Andrzej Talarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca