Kiedy znowu?

Outsider

tak apropos , z calym szacunkiem...-podoba sie,nie podoba sie,sie sie sie... niesie sienie....:)

w kazdym razie uwazam ze ta Wasza komuna powinna istniec...ale...bez zadnych opiniujacych ludzioof (excuse my language) , uwazam i szanuje to co kazdy napisal,cokolwiek i jakkolwiek by to brzmialo (to jest ich,nasze i oryginalne)....aha i jesli chodzi o bledy gramatyczne - to mysle ze sami powinniscie je poprawiac. Jeszcze raz z calym szacunkiemprzeprosiny jesli kogos urazilam i zarazem pozdrowienia dla calej 'Mafii Wywroty(owej)' ! M.M.

estel

wracam do niego już któryś raz, pamiętając kilka Twoich poprzednich tekstów, ale kolejny raz nie przemawia do mnie, niestety.

Marcin Sierszyński

Wyrzuć jedno 'kiedy' ; )

Przeciętny tekst, bardzo przeciętny.

tajemna

Podobnie jak Ew.
Podobają mi się te wersy:
"stroisz swoje zmysły kolorem mych myśli
w cień ubierasz swoje dłonie kąpiące się w ciszy".
:)

ew

Początek bardzo udziwniony , trudno mi było przez niego przebrnąć , mówię o dwóch pierwszych wersach. Potem już lepiej ale mimo wszystko uczty przy czytaniu nie miałam.

Urughai

Za Złym...


"dziurawo, przewrotnie z błaznem przy uchu
robisz fikołki z lustrem w kieszeni
uparcie powtarzasz linijki słów
chcąc nie chcąc - lubieżnie (ale, lecz, jakby, itp) wciąż obco


....................Serdecznie Pozdrawiam!

Michał Zły Miś

''aż'' chyba bym wyrzucił...
mych myśli - moich myśli
swe dłonie - swoje dłonie -> lepiej brzmi

a puenta... taka dziwna jakaś :)