Literatura

Stara aktorka (wiersz)

Andrzej Talarek

Wiekszośc moich wierszy jest przegadana a duża ich część - mimo braku rymu - ma rytm. To, co mi się zawsze podobało, zaczyna - w konfrontacji z Waszymi wierszami - budzić coraz większe wątpliwości. Tak jednak chyba powinno być. Sokrates przed śmiercią pragnął nauczyć się grać na lutni, żeby sobie raz zagrać. Ten akurat nie ma rytmu, usprawiedliwiam się na zapas.

  

Stara aktorka

 

Dla swoich widzów

Kobieta o trzech twarzach

Ta pierwsza z lat młodości

Wzlotu do sławy

Piękna urodą okładek

Kolorowych zdjęć

Ta druga z ostatniej ważnej roli

Piękna dojrzałością kobiety

Mądrością doświadczenia

Ta trzecia rzadko widziana

Ukradkiem w supermarkecie

Przy stoisku z pietruszką

Piękna  pięknem starości

Często niezrozumiałym

 

Dla siebie zawsze ta sama

W nieprzeliczonej ilości

Kadrów i zdjęć

Pamiątek lat minionych

Wielkiej stopklatce życia

Którą tylko Bóg i ona

Zatrzymują w bezczasie

 

Czeka idąc

Do ostatniej roli

Uśmiechnięta

Zawsze gotowa

Mądra pięknem

Zachodzącym

W gałęziach

Zmarszczek


niczego sobie 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 15 kwietnia 2008, 22:00
jak dla mnie fatalny zapis... za długie strofy...
może po pierwszych dwóch wersach pauza?
sam nie wiem:)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 15 kwietnia 2008, 22:01
poza tym wyrzuciłbym te trzy "ta.."
i podzieliłbym własnie wedle twazry na strofy..
bedzie chyba bardziej czytelne
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 15 kwietnia 2008, 22:05
Stara aktorka
Dla swoich widzów
Kobieta o trzech twarzach

pierwsza z lat młodości
Wzlotu do sławy
Piękna urodą okładek
Kolorowych zdjęć

druga z ostatniej ważnej roli
Piękna dojrzałością kobiety
Mądrością doświadczenia

itp itd":)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 15 kwietnia 2008, 22:06
w sumie ostatnia strofa sama w sobie wierszem.. zgrabna miniaturką:))
tajemnica
tajemnica 16 kwietnia 2008
Grześ ma rację :) Ja z góry przepraszam, że zaingerowałam, ale tak widzę ten wiersz:

dla swoich widzów kobieta o trzech twarzach
pierwsza z lat młodości wzlotu do sławy
piękna urodą okładek kolorowych zdjęć

druga z ostatniej ważnej roli
piękna dojrzałością kobiety
mądrością doświadczenia

trzecia rzadko widziana ukradkiem w supermarkecie
przy stoisku z pietruszką
piękna pięknem starości często niezrozumiałym

dla siebie zawsze ta sama
w nieprzeliczonej ilości kadrów i zdjęć
pamiątek lat minionych stopklatce życia
którą tylko Bóg i ona zatrzymują w bezczasie

czeka idąc do ostatniej roli
uśmiechnięta zawsze gotowa
mądra pięknem zachodzącym
w gałęziach zmarszczek

Podoba mi się przesłanie, gdyby w takiej formie jak wyżej został podany podobałby mi sie jeszcze bardziej. Oczywiście to tylko moje zdanie. Pozdrawiam ciepło :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 16 kwietnia 2008, 22:21
Źle się czyta, gdy w jednym wersie są po dwa, trzy słowa. Wtedy równoważniki zdań męczą tekst.
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek 16 kwietnia 2008, 22:54
Macie rację. Dziękuję za uwagi.
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
Marek Dunat
Marek Dunat 17 kwietnia 2008, 13:31
wiersz emocjonalny i mądry mądrościa życia. tak czy inaczej zapis psuje efekt . wybitnie nadaje sie do przeredagowania . pomyslałbym też nad pozbyciem sie nadmiernej ilości dopowiedzeń . w wersji tajemnej znacznie lepiej .
przysłano: 15 kwietnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

Pleśń
Andrzej Talarek
Przesilenie wiosenno letnie
Andrzej Talarek
Pierwszy dzień lata
Andrzej Talarek
Pentaemeron
Andrzej Talarek
Z Horacym o przemijaniu
Andrzej Talarek
Grochowiska
Andrzej Talarek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca