rozdartym...

Grzesiek z nick-ąd

w świątyni porannej kontemplacji

ze Stachurą rozdartym na strony

świadomość potrzeb popycha
do coraz nowszych


nie chce mi się

bez żalu lecz
z wyrzutem przepędzam

swoje dziś do jutra

 

coś zbudować muszę

by być jeszcze

 

niewymarzonym sobą

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 16 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    nie chce mi się - ja bym to zapisał w jednym wyrazie, ale to takie moje widzimisię.


    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    "w świątyni porannej kontemplacji
    ze Stachurą rozdartym na strony
    świadomość potrzeb popycha
    do coraz nowszych

    nie chce mi się

    bez żalu lecz
    z wyrzutem przepędzam
    swoje dziś do jutra

    coś zbudować muszę
    by być jeszcze

    niewymarzonym sobą"

    Niedomówiony tytuł poddaje jedną myśl do pierwszego wersu.............no ale cóż - przepraszam za wtargnięcie w cień twego pióra - jakby co poślij parę głębszych c..i i będziemy kvita............nadmienię tylko, że bez zbędnych słów........jest wiersz..........Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    no dzięki:) rzeczywiście znacznie inaczej i chyba lepiej:))

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    w końcu 'nie jest za późno'. :)
    tylko nic na siłę!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Łukasz Radwaniak
    Zmartwychwstanie po nocy
    pełne jest niemocy

    · Zgłoś · 16 lat
  • ...
    poruszający.. trochę "inny" w Twoim dorobku, na ile znam. służy Ci ta forma...

    · Zgłoś · 16 lat