utopia

Latte

 

Oni rzekli: Panie, tu są dwa miecze

Odpowiedział im: Wystarczy

 

Ewangelia wg św. Łukasza 22, 38

 

w imię dobra i prawa

bez obowiązku walka

przyjemność deptania płazińców

przeżartych koneksjami w imię dobrego nastroju

nieznanego tobie

plugawa nacja stojąca po drugiej stronie barykady

nie rozumie Don Kichota

/już dawno przestała wierzyć w miłość/

po co i tak widzi tylko siebie

jestem podobna do nich choć po twojej stronie od wieków

 

 

nie jestem Dulcyneą

/już dawno przestałam czekać/

Latte
Latte
Wiersz · 20 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    obcego tobie - tobie obcego??
    Pani Caffeine. O tyle, o ile lubię czytać Twoją twórczość, ten mnie nie zaciekawił i jutro pewnie nie będę go pamiętał. Przepraszam, ale każdy ma gorszy dzień, wiem coś o tym :)
    pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    Myślę, że jak się stworzy fantastyczną interpretacje to wiersz nabiera kolorów ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    Dla mnie rewelacja. Jeden z Twoich najlepszych, które czytałam, sobie ulubię. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    a mnie tylko motto urzekło, nie biorę tym razem niczego z Twego tekstu. Nie żeby technicznie było źle, ale za mało mi Ciebie w tym wierszu.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Ew ale ja cała w tym wierszu utonęłam...

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    mnie też nie porywa, może to znów kwestia mego suchego myślenia?

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    bo jest suchy. mimo, że jest o czym jest a walka roztacza spore pole manewru. jeśliby chcieć do walki nim poderwać kogokolwiek to mało kto usłyszy. jest ... chyba jest nudny - kiedy potrafisz o niebo lepiej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Może uda się z niego coś jeszcze wydobyć, choć poprawianie nigdy nie daje takiego efektu jak pierwsza myśl... Dzięki Estel, że potrafię o niebo lepiej;)

    · Zgłoś · 16 lat