otwieram rozdział ze wstydem w tytule
jeszcze ciepła pościel kartki
każe zatrzymać się w pół słowa
przecież wszystko czarno na białym
zapisani na poszarzałych dziś stronach
rozpamiętujemy niedopowiedzenia
akt (pierwszy)
Anityam
Anityam
Wiersz
·
21 kwietnia 2008
Pozdrawiam
Andrzej Talarek
Pozdrawiam
Andrzej Talarek