ujarzmiony (wiersz)
gang Rena
był srogi a dziś srogość w zmarszczkach
spojrzenie nieporadne gubi się w słowach
migającym świecie
zbyt szybko
wolę mówić on
brwi ciężkie dłoń spracowana suche usta
zaciśnięte
na zielonej butelce łyki szybkie
źrenice lgną pod górne powieki
sutek szczęścia
w naszych relacjach nie ma piękna
dobry
3 głosy
przysłano:
25 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
gang Rena –
25 kwietnia 2008, 21:23
autoryzował
Marek Dunat –
26 kwietnia 2008, 20:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się