była mglista i szła
między brzozami
z lewa do prawa
senna suka
jak noc
wilgotna i smukła
wciśnięta w butelkę czystej
patrzyła jak płaczą wierzby
tam w szumie fal
niby piosenka
stara się rozkochać
ludzi
za dnia była inna
za parę groszy rodzi
wspaniałe szczenięta
Senna suka
Goosfrabba
Goosfrabba
Wiersz
·
26 kwietnia 2008
za parę groszy rodzi - rodziła -> trzymaj się jednego czasu.
wiersz jest
spienione szczenieta..:))