bojkotuję pad a la sekwoja i
patrzę na autorytety z poza giełdy
czarnym koniom zabieram bratki
wargami poruszam więcej niż słowa
bez wahania nabieram w żagle
czas który mniej boli
według własnego tętna dostrojam świat
tak żeby dojrzeć w słońcu
złe dni straszą teraz w innym zakątku
kurcze, nie mam pojęcia co mam myśleć o tym wierszu :D
pozostawię ocenę innym
dostrojam - dostrajam
"bez wahania nabieram w żagle
czas który mniej boli
według własnego tętna dostrojam świat
tak żeby dojrzeć w słońcu
złe dni straszą teraz w innym zakątku"
Te wersy są przepiękne. Dla nich sobie ulubię wiersz :) Pozdrawiam, długo Cię nie widziałam hmm a może przeoczyłam,,, ale dobrze że już widzę Twoje literki.. :)