*a za oknem motyle

whiteshrew

bojkotuję pad a'la sekwoja i

patrzę na autorytety spoza giełdy

 

czarnym koniom zabieram bratki

wargami poruszam więcej niż słowa

 

bez wahania nabieram w żagle

czas który mniej boli

 

według własnego tętna dostrajam świat

tak żeby dojrzeć w słońcu

 

złe dni straszą teraz w innym zakątku

whiteshrew
whiteshrew
Wiersz · 27 kwietnia 2008
anonim