gdy słychać coraz wyraźniej giętkimi językami

osipp

można by mówić o objawieniu proroków

wtedy życie najlepiej wycharknąć morzem

aż do stygnięcia ławic

 

zwłaszcza kiedy wychodzi z wielu

albo znikąd niczym usychanie jordanu

jeszcze to wydzieranie skrzeli

 

że wypełnia że wszystko

 

nadaje się do przemyślenia jak smak

galicyjskiej brzytwy

 

a przecież wystarczy sięgać gwiazd

bez dotykania

 

podłogi

 

osipp
osipp
Wiersz · 30 kwietnia 2008
anonim
  • anonim
    smarek (s od super)
    ła :-) odkrywam ciekawą poezję :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    PoDrugiejStronie
    Interesujący tworek :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Skądinąd frapujący : ) Jednak mimo wszystko odstępy między wersami pojawiają się za często i nie sprzyja to skupieniu.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    powoli, powoli zreformujemy szczurka z Katowic :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • osipp
    e tam! reformować będziesz... co najwyżej paru już pisze tak jak ja.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    mam wrażenie ,że się zamotałeś . poczekam na innych .

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    kurde szczurku, wyglądasz dziś na tym avatarze jakbyś się zdenerwował hahaha ;-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    są wiersze, które wystarczy przeczytać raz i które zostają zrozumiane. to jeden z tych tekstów. "sięgać gwiazd bez dotykania podłogi" - taaaaa.

    · Zgłoś · 16 lat