uśmiecham się
w zakamarku mej duszy jest takie miejsce, w którym schowana jest radość
jest taka komórka, w której gnije nieużywane szczęście
uśmiecham się
próbując wyzwolić zamknięte uczucia
patrzę na ciebie spowitą smutkiem, obwarowaną niedostępnością
patrzę na ciebie i podziwiam
podziwiam twe idealne dopasowanie zobojętniałego oblicza z widoczną w oczach pustką
czy rozpacz tłumaczy nieistnienie dla świata?
czy rozpacz tłumaczy nieistnienie świata?
w zakamarku mej duszy jest takie miejsce, w którym schowana jest radość
jest taka komórka, w której gnije nieużywane szczęście
uśmiecham się
próbując wyzwolić zamknięte uczucia
patrzę na ciebie spowitą smutkiem, obwarowaną niedostępnością
patrzę na ciebie i podziwiam
podziwiam twe idealne dopasowanie zobojętniałego oblicza z widoczną w oczach pustką
czy rozpacz tłumaczy nieistnienie dla świata?
czy rozpacz tłumaczy nieistnienie świata?
Pozdrawiam!
Nieudany tekst. Nudny, sprawiający wrażenie iż peel ma problemy z emocjami - i to takie problemy Mariuszów i Patryków z pierwszej klasy gimnazjum.
uśmiecham się
w mej duszy jest takie miejsce, w którym schowana jest radość
jest kącik, w którym schnie nieużywane szczęście.
uśmiecham się
próbując wyzwolić zamknięte uczucia
patrzę na ciebie spowitą smutkiem
niedostępną
podziwiam idealne dopasowanie
zobojętniałego oblicza z widoczną w oczach
pustką
a rozpacz moja tłumaczy
nieistnienie świata
w Twojej wersji doświadczenia stulatka nie ma, masz dobry szkielet, popracuj nad przyodzieniem.