płacz podróżny

Grzesiek z nick-ąd

na początku był strach

 

oczy wilgotne od dłoni

teraz kiedy ich brak

nie wolno nic uronić

 

jak z brzozy zatraconej

spojrzeniem nazbyt krótkim

opadły w dół ramiona

i mniejsza o pobudki

 

zakwita potem prze

wtulona w wieczne kiedyś

jak wiatr zaklęty w bez

o smaku starej biedy

 

w niedokończonych grach

zastawię się do woli

kap

to ostatnia łza

 

rzym wszystko rozpierdoli

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 4 maja 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    pewnie wielu puenta nie przypadnie do gustu, ale mnie rozwaliła w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Masz dar do budowania fajnego rytmu i tworzenia rymów. To właśnie sztandarowy przykład TWOJEGO wiersza.

    Pozdrawiam,
    M.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    gdy ktos zrozumie rzym.. dalej już wszystko proste..

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    dziękuje niezły misiu:)) ups ależ mu pojechałem po puchatkach:))

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Zostawcie mi to do skomentowania jurto. Proszę.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    prosisz i masz. :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    a ja się zastanowię czy zostawię...
    już wykipiało

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    zakazała komentować i polazła..
    ech kobiety:((

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no widzisz panie Grześ ? takie one są . eech - nie można tak długo trzymać wiersza w poczekalni.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    trochę to tak o zlocie... i uff nikt nie zauważył:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Ja zauważyłam i dlatego prosiłam o pozostawienie go. Pierwszą strofę zabiłeś beznadziejnymi rymami, potem już tylko lepiej się czyta.
    Czytam po swojemu i do siebie i możesz nadal myśleć, że nie odczytuję tego dobrze. Trochę banalnie napisałeś i łatwizną rymowaną, ale ja to kupuję.

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 3 komentarze
Wszystkie komentarze