uniewinnienie (wiersz)
Grzesiek z nick-ąd
"30 lat za mało by umierać"
wiem powiało plagiatem więc tylko dzięki mogę ci Ed...
błagałem cię nigdy a jeśli
o wpływy atmosferyczne
to deszcz zaniemówiłem
na wiek mój cały
błagałem cię nigdy więc
upomnę stróża ognia
w domu twoim o prawo
pierwomówienia
jeśli ci brat mój
nie z krwi pierwszej
a z siostry najukochańszej
mi w przytulenie matką
więc jeśli ci brat mój
bardziej zawinił sreberkiem
niźli ze mną zamleczył
garnitur od komunii
i jeśli nie ma pośredników
między prochem nim i tobą
a kara jedyna słuszna
schować młodość pod kwiaty
łąkę moją oddaj
pod stopy bose
z mleczy usypane
dywany rozdmuchaj
niech mu tam sie wydarzy
jeden sen długi
jak szyje łabędzi
jak ich miłość wierny
tak sobie dopomóż bóg
wyśmienity
10 głosów
przysłano:
5 maja 2008
(historia)
przysłał
Grzesiek z nick-ąd –
5 maja 2008, 17:37
autoryzował
estel –
6 maja 2008, 17:23
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
ale tak mi ich jakos żal:P
rozdziel ostatnią strofę, jesli chcesz. Język sobie, Grześku, połamać można. Ale to jest dobre w tym.
Pozdrawiam,
M.
schować młodość pod kwiaty
-ten wiersz mam w głowie od rana i na długo w niej pozostanie
A mlecze, od brata mlecznego żywcem zdjęte. Powiało plagiatem, masz rację, ale takie powiewy prozy w wersy zaklętej, warto poczuć.
mlecze i dmuchawce.. pamiętam :-) cudnie!
Pozdrawiam
Andrzej Talarek