Józef P. po pierwszej stronie lustra

rahn

Józef P. ma blizny na twarzy
Co dzien rano musi stanac
przed lustrem
Józef P. nienawidzi tych blizn
zamyka z obrzydzeniem oczy
Potem zaczyna sie golic.
rahn
rahn
Wiersz · 26 października 2000
anonim