Wiosna blisko

Andrzej Talarek

 

Wiosna blisko

 

Wiosna blisko

            Stopniały wszystkie śniegi

            I ziemia już wysycha

W słońcu wszystko

            Jeż wyszedł na przeszpiegi

            Patrzy jak świat oddycha

 

Mówię cicho

            Jakbym się bał że spłoszę

            Nadzieję na dni jasne

Nie śpi licho

            Słońce o światło proszę

            Na myśli  moje własne

 

Myśli smutne

            Zimowym zimnem zimne

            Chcę ogrzać lub wyrzucić

Bałamutne

            Zmyślenia  me intymne

            Nie mogą więcej smucić

 

Znów na nowo

            Cykl marzeń  się zaczyna   

            Wiosenny w swym wymiarze

Na różowo

            I kwiat jest  i dziewczyna

            I wszystkie znane twarze

           

Zapominam

            Zimowe niepokoje

            Zimowe niespełnienia

Ich przyczyna

            Zbyt zimne dłonie moje       

            Nie ma już dziś znaczenia

Andrzej Talarek
Andrzej Talarek
Wiersz · 6 maja 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    optymistyczne, lecz niestety nie trafia...
    '' Zimowym zimnem zimne'' ?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    Drogi Andrzeju . mimo najszczerszych chęci nie potrafię wczuć się w strofki proponowane dziś przez Ciebie. widzę ,że eksperymentujesz, że podchodzić się starasz po nowemu, ale rymy jakie stosujesz i cały klimat daje w efekcie tylko rymowanke . z niewielką zawartościa poezji.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Wcale nie eksperymentuję. Układ wziąłem od Staffa.
    Pozdrawiam
    Andrzej Talarek

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    Staff był poetą czasami. też eksperymentował. :)

    · Zgłoś · 16 lat