Sztuka „Miłość”

LitlleDragon

2007-04-18         

…w teatrze bez widowni próżno oczekiwać oklasków zachwytu…

 

depcząc deski lat ciężkim krokiem
odgrywam akt pogmatwany
w mylnej scenografii losu
zamiast nieba piekło

 

zapomniane wersy

pijackim bełkotem

podpowiada sufler życie

pociągając łyk starości

 

dłońmi splamionymi

chęcią dobrych uczynków

podałem drżące pragnienia

przyszłych wspólnych chwil

 

w zemście namalowałaś na bielmie

kolorowe źrenice uczucia

ukazując trędowate wnętrze

obleczone skórzanym kostiumem

 

oślepiam się powtórnie

rozpalonym żelazem żądzy

odrzucając chęć realizmu

 

znienawidzone wspomnienia usypiam

w wygodnych fotelach garderoby umysłu

 

 

LitlleDragon
LitlleDragon
Wiersz · 7 maja 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    wreszcie. Wreszcie cos co czytam u Ciebie, co trafiło w mój gust. Może on i wypaczony, ale tym razem podoba mi się

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    a nich mnie , mimo przemetaforyzowania czytało mi się całkiem , całkiem . no dobra smoku .

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    Zły
    Życie jest teatrem, ana nim nie tylko komedie sie odgrywają;//////////// dzięki
    Anathema
    cóż mogę zatem rzec?Dzięki

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    smarek (s od super)
    taak :-) miło się czytało :-)

    · Zgłoś · 16 lat
  • LitlleDragon
    Smarek
    Dzięki

    · Zgłoś · 16 lat