Po francusku

Goosfrabba

ust miękkich poduchy białe
piórami wysłane po uszy
  
krwią napęczniały
przegrzane
animuszem
  
zakreślasz horyzont
językiem
brodę
giętkim pędzelkiem
szyję
płótno różowe
 
niech żyje
 
francuska miłość
niech żyje

Goosfrabba
Goosfrabba
Wiersz · 10 maja 2008
anonim
  • anonim
    Jaqint
    Wiersz ładny. Swoją drogą, dawno nie używałem tego słowa.

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    taki ten erotyk trochę ... słaby. taki mało namiętny?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Goosfrabba
    Och, a kto powiedział, że musi być namiętny :P Może ja jeszcze na tyle nie dorosłem xD

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    jakoś technicznie sie pogubiłem w Twojej wersji ;) , ale za chęci i wejście do klubu jak najbardziej oklaski . :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Nie przekonujący dla mnie, o miłosci czyli o czym?
    Pozdrawiam
    Andrzej talarek

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    jak to o czym?
    jesli o miłości to o wszystkim co ważne bywa:))

    · Zgłoś · 16 lat
  • Karol Ketzer
    e nie podoba mi się taka forma rymowanki raczej

    · Zgłoś · 16 lat