mieszkają ludzie w wierszach
jak w wynajętych pokojach
wchodzą sobie na głowy
ze względów oszczędności
mieszkają ludzie w wierszach
niektórzy w haiku
cierpliwych stać na poematy
tak czy inaczej
zbudowane przez bezdomnych
troszczysz się o mnie codziennie
gdy w telewizji pokazują prezydenta
zakrywasz mi o czy
jeszcze przez chwilę gapię się w ścianę
przez chwilę medytuję
zamieszkaj ze mną
w jednym z moich wierszy
jak w wynajętym pokoju