Słońce

Paweł Rogoziński


Budzę się co dzień
I widzę Twą twarz...
Wstaję i czuję
Twoje promienie na swojej...
Otwieram okno
I znów uśmiechasz się do mnie...
Czuję Twoje ciepło, Twoją bliskość
I uśmiecham się sam...
Lecz jest coś,
Co nie pozwala mi
Cieszyć się Tobą w pełni...
Nie mogę spojrzeć Ci w oczy,
Bo porażasz mnie...
Nie mogę Cię przytulić,
Bo spalasz mnie...
Nie mogę... Nie?
Mogę wszystko!
Więc przytul mnie,
Niech Twe promienie
Ogarną mnie i pochłoną,
Niech oślepnę patrząc
W Twą promienistą jasność,
Byle móc przez chwilę
Znaleźć się w Twych ramionach,
Spojrzeć Ci w oczy
I powiedzieć:
"Kocham Ciebie".
Bo tego właśnie pragnę...
Po to żyję...
A życie...
Życie jest piękne...

Dedicated to: Jagoda

Paweł Rogoziński
Paweł Rogoziński
Wiersz · 22 września 1999
anonim