Kot samotny wędrowiec Po drogach jemu znanych Za nicią niewidzialną W labiryntach bukszpanu Szuka spraw nieskończonych W swej kociej perspektywie Rozwiązań ostatecznych Dla myszy i dla wróbla Zamyśla się czasami Na płocie siedząc cicho Rozważa o wyższości Miejsca nad ludzkim sercem Nie lubi przeprowadzek Za płot którego nie zna Ani psa który skacze Na drzewo tak jak koza Nie czuje swej gładkości Pod dłoni miękkim gestem Nie stara się zrozumieć Zachwytu nad mruczeniem Samotny od początku Śmierci zabrany rankiem Z worka w którym do rzeki Wrzucony miał być z mostu Wdzięczności nie doświadczy Ten który go wybawił Na zawsze pozostanie Sam ze swą samotnością
Kot
Andrzej Talarek
Andrzej Talarek
Wiersz
·
14 maja 2008
Kot ma podobno 9 żyć. Człowiek ma jedno i się tak zastanawiam, kto ma lepiej?
Ładny wiersz, naprawdę przypadł mi do gustu. Życiowy.
Andrzej Talarek
No to śmig! na pierwszą : )