Kot

Andrzej Talarek


Kot samotny wędrowiec

Po drogach jemu znanych

Za nicią niewidzialną

W labiryntach bukszpanu

 

Szuka spraw nieskończonych

W swej kociej perspektywie

Rozwiązań ostatecznych

Dla myszy i dla wróbla

 

Zamyśla się czasami

Na płocie siedząc cicho

Rozważa o wyższości

Miejsca nad ludzkim sercem

 

Nie lubi przeprowadzek

Za płot którego nie zna

Ani  psa który skacze

Na drzewo tak jak koza

 

Nie czuje swej gładkości

Pod dłoni miękkim gestem

Nie stara się zrozumieć

Zachwytu nad mruczeniem

 

Samotny od początku

Śmierci zabrany rankiem

Z worka w którym do rzeki

Wrzucony miał być z mostu

 

Wdzięczności nie doświadczy

Ten który go wybawił

Na zawsze pozostanie

Sam ze swą samotnością

Andrzej Talarek
Andrzej Talarek
Wiersz · 14 maja 2008
anonim
  • Marek Dunat
    czytając ten wiersz w oczach mam obraz Nerona ( w osobie Michała Bajora). nie bardzo znam sie na tego typu antycznych wersach , ale maja one swoja magie . poprzez taki a nie inny rytm kojarzą mi sie nierozłącznie z przeszłym już światem . ciężka jest dola kota.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Popraw tylko ten początek, by tak nie odstawały słowa dziwnie.
    Kot ma podobno 9 żyć. Człowiek ma jedno i się tak zastanawiam, kto ma lepiej?

    Ładny wiersz, naprawdę przypadł mi do gustu. Życiowy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Andrzej Talarek
    Nie wiem, jak się poprawia, chyba musiałbym opublikować jeszcze raz
    Andrzej Talarek

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    To ja poprawiłem. Na przyszłość - u góry wiersza jest zakładka 'zmień tekst'. Tam sobie można modyfikować do woli : )

    No to śmig! na pierwszą : )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Łukasz Radwaniak
    koty mają w sobie coś tajemniczego, a ich personifikacja jest ciekawym pomysłem

    · Zgłoś · 16 lat